Cała ja...
Nie wolno mnie wpuszczać do ... pasmanterii, papierniczego, sklepu z tkaninami, BA! nawet budowlanego hihi, tam też potrafię przepaść bez reszty :)
Czasem siedzę nad czymś, co dopiero czymś będzie, może potrzebnym, a może niekoniecznie ...
Czasem robiąc coś, nie do końca wiem, czym stanie się to finalnie ;) ... ale na daną chwilę totalnie ogarnia to moje myśli, moje ręce i mój czas :)
na przykład to...
Chyba koc, choć przez myśl przeleciała mi też ... poduszka ;)
A może być tak, że stanie się znów kłębkiem wełny,
a może ... torebką ;)
Na pewno dałam się ponieść ulotności chwili i fali koloru :)
Cała ja ...
Pozdrawiam cieplutko
Monika
Trzymalabym się wersji koca 🙂
OdpowiedzUsuń🤭 też tak sądzę już nawet znalazłby się przyszły właściciel 😄😉
Usuń