Mam plan cz. 4 - czyli pasy i zęby 😉

Bardzo burzliwie było w tym miesiącu z moim planem długodystansowym, dużo się działo, ale po kolei. Na początku miesiąca miałam więcej czasu dla mojego kolosa, więc dopadłam kanwy i działałam 😏 aleeee no właśnie, tu pojawiło się "ale" Po jakimś etapie haftu zauważyłam skośne pasy na pracy 😥 i co tu dalej... zaczęłam doszukiwać się przyczyny... nie powiem trochę czasu mi to zabrało, ale grunt żeby się nie zrazić 😉 Nie wiedząc jaka jest przyczyna paskowatości, przyjęłam inną metodę...tu pojawiły się zęby 😀 Żebyście widzieli minę mojego męża kiedy oznajmiłam mu, że żeby nie mieć pasów będę szyć zębami 😂😂😂 No ale ... nadal gnębiło mnie czemu ja mam te pasy, tu pozdrawiam koleżanki z grupy na fb, miałyśmy burzę mózgów hihi po tych rozmowach, i po obejrzeniu wielu wielu filmów o parkowaniu... efekt chyba jest, wygląda na to, że muszę zmienić kierunek stawiania moich xxxx ale to sprawdzę dokładnie w tym miesiącu, gdyż odpoczywamy od siebie z różem hi...